28 listopada 2010

ANIMAL PLANET

Niedziela jest dniem boskiego lenistwa :) Lubimy wtedy dłużej pospać, a zaraz po śniadaniu wyruszyć w podróż. Zazwyczaj jest to zwykły spacer, chodzimy tu i tam, zawsze mając przy sobie aparat. Staramy się nie wydeptywać ciągle tych samych dróg, ale przecierać szlaki i odkrywać nowe fantastyczne miejsca. Spacerując robimy często dużo różnych zdjęć. Dziś wyszukałam i opublikowałam te ze zwierzętami. Poniżej nasze jesienno-zimowe spotkania z Animal Planet :)


El domingo es un día de la pereza divina:) Nos gusta dormir por más tiempo, y después del desayuno, ir de viaje. Esto suele ser un simple paseo, andamos aquí y allá, siempre con una cámara. No trate de caminar siempre las mismas rutas, pero excepcional para descubrir nuevos lugares. Caminar a menudo una gran cantidad de imágenes diferentes. Hoy en día, buscaron y publicado con los animales. Por debajo de nuestra reunión de otoño-invierno del Animal Planet:)

Brak komentarzy: